Klasyczny
"pełny seks" z dziećmi uprawiali: ks. Tomasz G. - wikariusz parafii w
Brzozowie (5 lat więzienia); ks. Roman B. - zakonnik z Towarzystwa
Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej (4,5 roku za uczennicę mającą w
chwili inicjacji zaledwie 13 lat).
Na zakończenie śledztw lub procesów
oczekują: ks. kanonik Mirosław B. (proboszcz z archidiec. gdańskiej)
oskarżony o pobicie i molestowanie gimnazjalistki; ks. Zbigniew R.
(proboszcz z Kołobrzegu) - sądzony za dwóch chłopców (12- i
14-letniego); ks. Jacek W. (wikariusz z diecezji drohiczyńskiej), który
"nadużył zaufania i doprowadził 15-latkę do wykonania innej czynności
seksualnej (wzajemna masturbacja); ks. Waldemar B. (wikariusz i
nauczyciel religii z Wysokiej w diecezji bydgoskiej) mający na swoim
pedofilskim sumieniu 9-latka oraz najsłynniejszy w tym towarzystwie ks.
Roman J. - guru motocyklistów, dyrektor katolickiego radia, proboszcz
parafii w Małej koło Ropczyc, który ma na koncie "inne czynności" z
trzema dziewczynkami poniżej 15 roku życia.
Szczególnego podkreślenia
wymaga sprawa recydywisty ks. Piotra D., byłego proboszcza parafii we
wsi Werdun (archidiec. warszawska).
Sad Okręgowy w Radomiu warunkowo
zawiesił mu na 2 lata bezwzględnej odsiadki za notoryczne molestowanie
chłopca, którego od 9-roku życia uczył "anatomii" i przeprowadzał na nim
doświadczenia mające na celu uprzytomnić dziecku, co może zdziałać ręka
w majtkach. Rozochocony bezkarnością pleban, ostatnio kapelan
kościelnego domu opieki w Piłaszkowie, wrócił do swoich pedofilskich
praktyk (jego proces rozpocznie się za kilka dni przed Sądem Rejonowym w
Grójcu).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz